Przejdź do treści

17.02.2022

IMGW-PIB: Wichury i burze nad Polską – dynamiczna, niebezpieczna i niespotykana pogoda w połowie lutego. Spokojniej od niedzieli 20.02.2022

Podsumowanie minionej doby
Minionej nocy Polska dostała się w zasięg bardzo aktywnego układu niskiego ciśnienia o imieniu Dudley (Ylenia). Zgodnie z prognozą i wydanymi przez IMGW-PIB Ostrzeżeniami 2 i 3 stopnia, wystąpiły bardzo silne porywy wiatru powodując liczne zniszczenia w całym kraju. Wspomniany niż, wraz z towarzyszącymi mu frontami atmosferycznymi, rozwinął się nad obszarami północnego Atlantyku i bardzo szybko przemieścił się przez Wielką Brytanię i Morze Północne nad Bałtyk w rejon Zatoki Fińskiej. Duża różnica ciśnienia i bardzo duża prędkość przemieszczania się tego niżu spowodowana napędzaniem go przez prąd strumieniowy, wywołała gwałtowny spadek ciśnienia i bardzo silny, porywisty wiatr. W drugiej połowie nocy różnica ciśnienia pomiędzy północną i południową Polską wyniosła niemal 30 hPa. Dodatkowo, gdy ośrodek wspomnianego niżu znajdował się nad Bałtykiem, przez Polskę z północnego zachodu na wschód i południowy wschód kraju przemieszczał się, związany z tym niżem, aktywny chłodny front atmosferyczny. Ze względu na bardzo ciepłe i wilgotne powietrze napływające przed frontem, temperatura w nocy wzrosła gdzieniegdzie powyżej 10°C, najwyższa wystąpiła na stacjach w Legnicy (13,2°C) i w Słubicach (12,7°C). Tak wysoka temperatura i duża zawartość wilgoci w powietrzu wygenerowała sporą ilość energii, która przy sprzyjających warunkach wiatrowych pozwoliła na rozwój formacji burzowej w postaci szkwału z niszczącymi porywami wiatru, a prawdopodobnie także trąbami powietrznymi. Dodatkowo przejściu frontu towarzyszyły silne opady deszczu i opady niewielkiego gradu. W wielu miejscach Polski zachodniej i południowej notowano porywy wiatru około 100 km/h. Najsilniejsze zanotowano na stacji w Dziwnowie 134 km/h, w Lesznie 117 km/h. Silnie wiało również w górach: Tatry 131 km/h, Karkonosze 171 km/h.

W czwartek ośrodek niżu Dudley (Ylenia) odsunął się na wschód, jednak Polska nadal była w zasięgu jego zatoki, w napływającym z północnego zachodu nieco chłodniejszym powietrzu polarnym morskim. Z uwagi na duży gradient ciśnienia i przemieszczające się przez Polskę kolejne strefy frontów, nadal miejscami występowały opady deszczu, porywisty wiatr nawet do 100 km/h i burze. Piątek przyniesie nieco spokojniejszą pogodę. Największe porywy wiatru, do 80 km/h, wystąpią nad morzem i do 65 km/h na południu kraju, w Tatrach do 90 km/h, a w Sudetach do 140 km/h. Temperatura wyniesie od 4°C do 9 °C.

Po niżu Dudley przyjdzie Eunice
Niestety w nocy z piątku na sobotę i w sobotę Polska ponownie dostanie się w zasięg aktywnego niżu o imieniu Eunice (Zeynep), który ponownie przyniesie gwałtowne porywy wiatru, przelotny deszcz, deszcz ze śniegiem i lokalne burze, niewykluczone trąby powietrzne. Na wybrzeżu porywy wiatru mogą osiągać 125 km/h, na północy kraju do 110 km/h, a na pozostałym obszarze do 90 km/h. Góry: w Karpatach do 130 km/h, w Sudetach do 150 km/h.  Wiatr będzie wiał z kierunku południowo-zachodniego.  

W sobotę wiatr nadal będzie silny, nad morzem bardzo silny, od 45 km/h do 60 km/h, w całym kraju porywisty, zachodni. Nad morzem porywy wiatru do 125 km/h, na północy kraju miejscami do 110 km/h, a na pozostałym obszarze do 90 km/h. Wieczorem  stopniowo będzie słabł. Prognozujemy również przelotny deszcz i deszcz ze śniegiem, lokalnie burze. Więcej przejaśnień na południu kraju. Temperatura od 3°C do 9°C.

Od niedzieli będzie już spokojniej i nadal dość ciepło, jak na luty.
Więcej informacji meteorologicznych na www.meteo.pl.

Niespokojna sytuacja hydrologiczna
Dynamiczna sytuacja pogodowa spowodowała również wzrost zagrożenia hydrologicznego. Silny wiatr z sektora zachodniego przyczynił się do pojawienia się sztormu na Bałtyku (11 w skali Beauforta). Na stacjach morskich i będących pod wpływem Bałtyku licznie przekroczone zostały stany ostrzegawcze, a punktowo także alarmowe. Największe wzrosty notowano na Wybrzeżu Wschodnim i w rejonie Zatoki Gdańskiej. Intensywne opady pojawiające się na froncie atmosferycznym i towarzyszące burzom spowodowały gwałtowne wzrosty stanów wody również na rzekach. Stany umowne przekroczone zostały na rzekach w dorzeczu górnej i środkowej Odry, górnej Warty, w zlewniach dopływów górnej i środkowej Wisły oraz na polskich dopływach Pregoły.

Najniebezpieczniejsza sytuacja miała miejsce w zlewniach lewostronnych dopływów Odry gdzie z powodu opadów o dużym natężeniu (około 12 mm/h) licznie przekroczone zostały stany alarmowe. Wydane zostały ostrzeżenia 3 najwyższego stopnia dla południowej części województwa dolnośląskiego.

Obecnie obserwujemy spływ wód opadowych w dół zlewni. Sytuacja powoli się stabilizuje. Niestety w nadchodzących dniach czeka nas kolejny dynamiczny epizod w hydrologii, związany z kolejnym nasuwającym się ośrodkiem niżowym. Spodziewamy się ponownych wzrostów na Wybrzeżu oraz w miejscu pojawienia się opadów. Większa stabilizacja nadejdzie dopiero z początkiem przyszłego tygodnia.
Więcej informacji hydrologicznych: hydro.imgw.pl.