Przejdź do treści

20.09.2021

Balansujemy na krawędzi. Wiele zależy od nas samych.

Najnowszy Raport ONZ przed COP26: Jeśli nie podejmiemy natychmiastowych i zdecydowanych kroków, do końca wieku temperatura powietrza na Ziemi może wzrosnąć o około 2,7 st. Celsjusza powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej. Ale pojawiają się pierwsze pozytywne symptomy wdrażanych na całym świecie strategii, mających na celu redukcję emisji.

17 września 2021 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych opublikowała dokument podsumowujący działania na rzecz klimatu, podjęte przez poszczególne kraje zgodnie z zobowiązaniami dobrowolnymi NDC. W raporcie zaznaczono, że kraje muszą pilnie podwoić swoje wysiłki, jeśli mają zapobiec globalnemu wzrostowi temperatury przekraczającemu cel porozumienia paryskiego, tj. znacznie poniżej 2 st. Celsjusza (najlepiej 1,5 stopnia) do końca wieku. Raport przygotowano na potrzeby oceny sytuacji przed tegoroczną konferencją klimatyczną ONZ (COP26), która odbędzie się w listopadzie w Glasgow (Szkocja).

Na podstawie danych dostarczonych przez 113 krajów oszacowano, że emisje gazów cieplarnianych w 2030 roku mogą spaść o 12 proc. w porównaniu z rokiem 2010. Z tej grupy 70 państw zadeklarowało osiągnięcie neutralności węglowej w połowie XXI wieku, co pozwoliłoby zredukować emisję o około 26 proc. To dobry krok zgodny z zaleceniami Międzyrządowego Zespołu ds. Zmiany Klimatu (IPCC), który stwierdził, że ograniczenie wzrostu średniej globalnej temperatury powietrza do 1,5 st. Celsjusza wymaga zmniejszenia emisji CO2 o 45 proc. w 2030 roku (poziom 2 st. Celsjusza  osiągniemy przed redukcji 25-procentowej). Ale ten obraz nie jest aż tak optymistyczny, biorąc pod uwagę, że w analizie nie uwzględniono brakujących zaktualizowanych planów Chin, Indii, Arabii Saudyjskiej i Turcji – odpowiedzialnych łącznie za emisję 33% gazów cieplarnianych. Ponadto znaczna liczba krajów rozwijających się potrzebuje bieżącego wsparcia i warunkowego zobowiązania do redukcji emisji. Te zadania wymagają również odpowiedniej pomocy finansowej.

Patricia Espinosa, Sekretarz Wykonawcza ds. Zmian Klimatu ONZ: „Dziękuję i gratuluję wszystkim stronom, które przedłożyły zaktualizowane lub nowe NDC. Prezentowany raport pokazuje, że musimy jak najszybciej osiągnąć maksymalne redukcje emisji i wspierać kraje rozwijające się w budowaniu ich odporności na zmianę klimatu. Niestety zobowiązanie uruchomienia środków finansowych na rzecz ochrony klimatu, w wysokości 100 miliardów dolarów rocznie do 2020 roku, które podjęto ponad 10 lat temu, nie zostało jeszcze spełnione. Nadszedł czas, aby to zrobić – COP26 to miejsce, w którym można to zrobić. Kraje rozwijające się potrzebują tego wsparcia, aby działać tak ambitnie, jak to tylko możliwe”.

Pamiętajmy, że prezentowane dane opierają się na dobrowolnych zobowiązaniach wszystkich krajów podpisanych pod porozumieniem paryskim. Niestety nie wszystkie strony tych ustaleń odpowiednio szybko wdrażają stosowne zalecenia. Dane z NDC dostępnych dla wszystkich 191 krajów wskazują obecnie na znaczny wzrost globalnych emisji gazów cieplarnianych w 2030 roku, wynoszący około 16 proc. (w porównaniu z 2010 r.). Według IPCC może to doprowadzić do podwyższenia się temperatury o około 2,7 st. Celsjusza do końca XXI wieku (względem poziomu sprzed epoki przemysłowej), o ile nie zostaną podjęte natychmiastowe działania. „Wzrost o 16 proc. ogromnie niepokoi. Zwłaszcza w kontekście powszechnych apelów naukowców do podjęcia szybkich, trwałych i dużych redukcji emisji, które mają zapobiec najpoważniejszym skutkom zmiany klimatu i cierpieniu ludzi na całym świecie, zwłaszcza w krajach najbardziej narażonych i nieprzygotowanych do adaptacji”. – komentuje Patricia Espinosa.

logo Paris

Alok Sharma, prezydent COP26: „Autorzy raportu są zgodni. Jeśli wszystkie narody solidarnie podejmą ambitne działania na rzecz ochrony klimatu, to możemy uniknąć najbardziej niszczycielskich skutków globalnego ocieplenia. W krajach, które przedłożyły nowe i ambitne plany klimatyczne, krzywe emisji już teraz przyjmują trend malejący dla okresu do 2030 roku. Ale bez działań wszystkich rządów, a zwłaszcza największych gospodarek, wysiłki te mogą pójść na marne. Możemy zmienić bieg historii, wspomagając słabsze społeczności i ratując świat dla przyszłych pokoleń”.

Link do raportu: https://unfccc.int/documents/306848